http://dziecisawazne.pl/co-sie-dzieje-kiedy-zmuszamy-dziecko-do-dzielenia-sie/
uważam, że nie należy zmuszać dziecko do oddawania swojej rzeczy tylko dlatego, że młodsze dziecko z otoczenia chce bawić się tą samą zabawką , którą aktualnie bawi się moje dziecko. Jako niedoświadczony rodzic na początku uważałam, że tak należy i ciągle mówiła do Leny: "oddaj", "zobacz on płacze", "jest młodszy" itp. itd.. Z czasem zrozumiała, że swoim zachowanie robię krzywdę mojemu dziecko, bo dlaczego ona ma oddawać swoją rzecz tylko dlatego, że inne dziecko stanie, zacznie płakać i powie "JA CHCĘ!".
Od września Lena dołączy do społeczności przedszkolnej i co? Będzie oddawać zabawki, bo koleżanka lub kolega z grupy będzie chciał to samo? Co wtedy rodzi się w tej małej główce? jak to wpłynie na jej dorosłe życie?
To tak jakby ktoś kazał mi oddać moje ulubione kosmetyki, torebki a nie daj Boże buty. My dorośli cenimy swoją własność i się nią niechętnie dzielimy, a dlaczego zmuszamy do tego swoje dzieci. Jak wiecie mam w domu dwójkę wspaniały rozrabiaków, Lena 3,5 roku, Karol 1,5 roku i nie wtrącam się do ich zabawy. Jak Lena się czymś bawi, a Karol stoi i płacze, bo on chce to samo to ja nie reaguje,a dlaczego mam reagować w stosunku do innych, nie kiedy obcych dzieci, bo tak wypada? a kto o tym decyduje? ja wychowuję i wpajam moim dzieciom wartości, reguły i zasady zgodne z panującymi w naszym domu :) a właśnie w NASZYM DOMU to jeszcze jedna kwestia.
Dlaczego dzieciaki będą u siebie w domu mają oddawać wszystko, wiadomo mają swoją ulubioną zabawkę, misia czy lalkę zawsze się nią bawią a tu nagle przychodzi ktoś i uważa, że mu się wszystko należy bo PŁACZE, i żebyście drodzy czytelnicy mnie dobrze zrozumieli nie chodzi mi o to, że dziecko ma być samolubne, chodzi o to, żebyśmy nie zmuszali go do oddawania rzeczy innym tylko dlatego, że inne dziecko chce. Tak samo ma się to do zabierania, zabraniam Lenie zabierać komuś zabawek, tak nie wolno, jeśli ktoś się czymś bawi to należy zapytać i choć wiem, że Lena jest jeszcze mała i nie zawsze delikatna to staram się zawsze zwrócić jej uwagę, że tak nie wolno NIE ZABIERAMY, PYTAMY i tak SAMO NIE ODDAJEMY TYLKO DLATEGO BO KTOŚ AKURAT CHCE i płacze, należy pytać i bawić się wspólnie często to powtarzam.
I na koniec cenny fragment z artykułu, który polecam link powyżej (do zapamiętania):
"Jeśli dziecko samodzielnie podejmie decyzję, będzie słuchać swoich instynktów i samo oceni, jak długo chce się bawić daną zabawką, to po chwili, czasem nawet krótszej, niż się dorosłym wydaje, podzieli się zabawką z rówieśnikiem z otwartym sercem i bez żalu".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz