czwartek, 30 lipca 2015

rok za mną .....

W końcu udało się mam nowe okno na świat, trochę większe niż telefon :) (obraz wybrany nie przez przypadek ostatnio niedziela to rower)


więc mam nadzieje, że teraz wrócę do pisania strasznie za tym tęskniłam, a uzbierało się wiele przez moją chwilową nieobecność :(
ten post pisze ze spontana, po nocy, ale z radością, że w końcu skończyły się techniczne problemy, które opisywałam we wcześniejszym poście.
Obiecuje na szybko jutro przelecę wszystkie posty i wszystkie obietnice zbiorę w jednym poście i krok po kroku uzupełnię, o jeszcze nie wiecie, ale wielkimi krokami zbliża się ostateczny dzień mojej Kasieńki tj. ślub :) więc sierpień będzie urlopowo - imprezowy, stylizacje, szykowanie do urlopu itp.itd.  więc wszystkie wcześniejsze sprawy muszą być zamknięte.
poza tym niedawno minął rok odkąd założyłam blog, a jak wiele się zmieniło po postach widzę, że w lipcu rok temu miałam 39 wpisów a w tym 2-3 to jakaś masakra!!! biorę się ostro do roboty nie ma żartów :)

już jestem już wróciłam, :)

piątek, 10 lipca 2015

NOWE USZYTKI (czy jest w ogóle takie słowo? :)

I znów mija miesiąc od ostatniego wpisu niestety nadal nie  mogę sie zorganizować,  żeby znaleźć więcej czasu na pisanie , a po historii bloga widzę,  że na początku miałam go o wiele więcej  :(
 brak nowych postów spowodowany jest również brakiem sprzętu,  tak naprawdę nie mam na czym pisać :( laptop mi umarł tj. chodzi ale wiecie rano włączę wieczorem się odpali, notebook mi padł total, a tablet działa jak chce, więc pozostał mi fon, który również zaczyna szwankować :( a na razie nie zapowiada się kupno nowego sprzętu, więc jakoś muszę sobie poradzić :)



Dziś post NOWE USZYTKI (jest w ogóle takie słowo? :)

1. Trzy razy na tak :)


2. Kotwice max (fota mmmm..... bez photoshop)


3. szybkie krótkie  dla Lolka 

4. arbuzy mini, maxi też jest ( nie ma tylko foty)


Trochę to zajęło, na szczęście udało się wrzucić ;)

Pozdrawiam